Dwa Teatry - wizyta młodych artystów z Sułowa w Krakowie

W sobotę, 7 października odbyła się wycieczka do Krakowa dla 20 osób z Grupy Artystycznej Gminy Sułów. Wyjazd zorganizowała Pani Hanna Mrówczyńska – dyrektor Biblioteki, a opiekunami były panie prowadzące grupę – Maria Bartoszczyk oraz Anna Jaworska.

Wyjazd spod budynku Urzędu Gminy nastąpił z samego rana, o godzinie 6.00. I tu pierwsze pozytywne zaskoczenie – każdy był punktualnie, nie spóźniwszy się nawet o minutę. Po zajęciu miejsc w busie mogliśmy podziwiać jak zmienia się krajobraz za oknem. Jak każdy region ukazuje swoje charakterystyczne cechy.

Kraków przywitał nas szarym pochmurnym niebem. Nie   wiedzieliśmy jeszcze, że tego dnia czeka nas cały kalejdoskop zmian pogodowych, od ulewnego deszczu, do błękitnego nieba z pięknym słońcem.

Po krakowskim starym mieście oprowadzała nas sympatyczna pani przewodnik, z którą spotkaliśmy się na rynku, i skąd zaczęliśmy zwiedzanie. Po zapoznaniu się z historią powstania pomnika Adama Mickiewicza, znajdującego się w centrum krakowskiego rynku, udaliśmy się pod Kościół Mariacki. Trafiliśmy akurat na moment odgrywania hejnału. Melodia znana z przekazów medialnych zdecydowanie lepiej brzmi słyszana bezpośrednio. Wnętrze Kościoła Mariackiego, wraz z najbardziej znanym obiektem – ołtarzem Wita Stwosza dane  nam było zobaczyć tylko z dalszej odległości, gdyż  akurat odbywało się nabożeństwo (możliwość dokładnego obejrzenia pojawiła się po południu w czasie czasu wolnego, przeznaczonego na indywidualne zwiedzanie).

Po zapoznaniu się z ciekawymi historiami i legendami dotyczącymi poszczególnych obiektów znajdujących się na rynku m.in. Sukiennicami, czy Piwnicą pod Baranami ruszyliśmy na ulicę Franciszkańską, gdzie pod numerem trzecim znajduje się okno papieskie.  Okno z którego to do zgromadzonych ludzi przemawiał papież Jan Paweł II w czasie swoich pielgrzymek, gdy zatrzymywał się w tym mieście, oraz w ostatnim czasie papież Franciszek, podczas Światowych Dni Młodzieży.

Po pokonaniu Drogi Królewskiej – traktu pomiędzy Rynkiem a wzgórzem wawelskim trafiliśmy na Wawel – siedzibę królów polskich. Delikatne krople pojawiające się podczas wspinaczki na górę, przekształciły się w rzęsisty deszcz, trwający kilkanaście minut. Wkrótce potem mogliśmy podziwiać misternie zbudowany Zamek Królewski.

Katedra na Wawelu – miejsce spoczynku najznamienitszych przedstawicieli naszego narodu. Powiew historii, który czuć od pierwszych kroków po przekroczeniu progów Bazyliki. Od czasów Władysława Łokietka, wszystkie najważniejsze momenty w historii państwa polskiego odbywały się tutaj – koronacje, śluby i pogrzeby królewskie. Po przemierzeniu naznaczonych duchem czasu posadzek udaliśmy się na wieżę przy Bazylice.

Przeciskając się wąskimi korytarzami oraz stromymi schodami dotarliśmy do dzwonu Zygmunta. Każdy mógł dotknąć serca tego najsłynniejszego w Polsce dzwonu – dotknięcie lewą ręką podobno spełnia marzenia. Po zejściu z wieży czekała nas ostatnia część wizyty na Wawelu – zejście do krypt.

Krypty na Wawelu – to tutaj pochowani są wielcy Polacy. Od królów, poprzez największych mężów stanu jak Tadeusz Kościuszko czy Józef Piłsudski, aż do pary prezydenckiej, która zginęła w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem. Przekrój historii Polski. Na każdym z nas zrobiło to wielkie wrażenie.

U podnóża wawelskiego wzgórza czekał na nas obiad. Po powrocie na krakowski rynek, każdy dostał czas wolny. Przy blasku jesiennego słońca na bezchmurnym niebie można było zaopatrzyć się w pamiątki, podziwiać występy ulicznych artystów, zrobić pamiątkowe zdjęcia, czy też wysłać pocztówkę do bliskich.

Ponieważ jesteśmy grupą teatralną nie mogło zabraknąć wybrania się na spektakl w teatrze. Wybór padł na słynny teatr Bagatela. „Odlotowe narzeczone” – tytuł sztuki bezpośrednio odnosił się do akcji na scenie. Maks – człowiek, który posiada trzy narzeczone, a każda z nich jest stewardessą. Odpowiednie ułożenie planów lotów pozwala na romansowanie z każdą, tak by żadna nie wiedziała o innych. Niestety, awarie maszyn oraz załamanie pogody powodują, że nagle cała trójka znajduje się w jednym czasie u niego w mieszkaniu. Starania bohatera by kobiety nie natknęły się na siebie nawzajem, świetnie bawiły publiczność.

Gra aktorska stała na bardzo wysokim poziomie. Możliwość obejrzenia profesjonalnych aktorów przy pracy dała nam okazję do nauki, aby i nasza gra a co za tym idzie kolejne przedstawienia stały na coraz wyższym poziomie.